Na prośbę kilkudziesięciu osób 🙂 , no może kilku 🙂 , a tak naprawdę jednej, kilka słów na temat naszego „kwadrata”. Kwadrat jest całkiem duży (120 m2), przebijamy chyba wszystkich, a jak! Wejście wygląda jak do jakiegoś hotelu (podobno tutaj to standard, ale Wy o tym jeszcze nie wiecie). Lobby jest raczej skromne – skórzane kanapy, drewno, marmury, fitness klab. W naszym apartamencie mamy o dyspozycji dwie sypialnie (właściwie jedną bo drugą zajmują Maciek i Claudia, której jeszcze nie ma), jedną łazienkę, trzy garderoby, po jednej jadalni i kuchni, salon i przedpokój.
Kim jest Maciek i Claudia? Maciek jest kolega Michała, który jest kolegą Bartka, który jest kolegą Maćka aka Kisiel, można więc powiedzieć, że jest ziomkiem. Claudia jest natomiast jego narzeczoną i przyjeżdża dopiero za tydzień, więc jej jeszcze nie poznaliśmy. Claudia jest z Włoch, a właściwie z Sardynii (dowiedzieliśmy się już, że tam się nie mówi po włosku tylko po sardyńsku, który to język jest bardziej podobny do hiszpańskiego – zatem zapraszamy wszystkich hiszpańsko-języcznych w odwiedziny 😉 ). Claudia ponoć lubi gotować i czyni to z prawdziwą maestrią, więc już ją bardzo polubiliśmy (zapraszamy również wszystkich lubiących dobrze zjeść). Maciek urodził się w Polsce, ale całe życie spędził w Stanach, sympatyczny gość, zapalony wioślarz i futbolista, studiuje business/international relationships na Johns Hopkins University.
Sam Waszyngton jest naprawdę niewielki (około 500.000 mieszkańców), jednak wokół DC są różne miasteczka, więc cała metropolia liczy razem koło 5 mln. Nasz apartament znajduje się w dzielnicy Adams Morgan, tuż przy 16 ulicy, która jak nam wszyscy mówili dzieli miasto na dwie zupełnie inne części. Faktycznie, po drugiej (wschodniej) stronie 16 zaczyna się inny świat – brzydszy i biedniejszy, gdzie podziały klasowe i rasowe są dużo bardziej zauważalne, poziom bezpieczeństwa też jest już inny. Adams Morgan jest typową dzielnicą klasy średniej zamieszkaną przede wszystkim przez białych. Za studio trzeba zapłacić miesięcznie koło 1300$, dla porównania w biedniejszych lub położonych pod Waszyngtonem (ale w zasięgu metra) nawet za 600 – 700$. Śmieszną sprawą jest, że przed wyjazdem nasz kolega z DC przestrzegał przed dzielnicą Columbia Heights, a naszą najbliższą stacją metra jest właśnie Columbia Heights.
Jeszcze na koniec – Polak potrafi. Z pomocą nieocenionego Gumera obejrzeliśmy mecz Serbia – Polska!. Wizja przez bwin.com, powiększenie wizji dzięki Magical Glass, polskie komentarz red. Niemczyk-Wolskiej przez skype prosto z Saskiej 🙂 .
Żeby liczba odwiedzin naszego blogu utrzymywała się na stałym poziomie, zdjęcia umieścimy jutro, czyli u naszych czytelników pojutrze. A zdjęć będzie dużo – autorzy blogu idą jutro na 6-godzinną wycieczkę po wojskowym cmentarzu Arlington z jakimś totalnie nawiedzonym gościem 🙂
Uuuuu to pięknego Kawdrata musicie mieć 🙂
A może pare fotek?
Ja właśnie remontuje swojego, nareszcie 🙂
buzia
Cześć Dominiki. Dopiero dzisiaj jestem na waszej stronie. Piękny opis mieszkania i przepiękne zdjęcia. Ślicznie wyglądacie. Czekamy na kolejne zdjęcia. których ma być moc. Od dziś uczę mamę to ustrojstwo obsługiwać. Na pewno bardzo się ucieszy z zaproszenia hiszpańsko języcznych (tak to zrozumiałem). Chyba zabronię Wam oglądać mecze złotek, bo gdy nie patrzyliście to było OK, a tak co wyszło. Ale dostały dziką kartę na jakiś turniej, z którego 3 zespoły awansują na Olimpiadę. Robię (na razie) dwie nalewki. Zrobię (w tym roku) jeszcze kilka. Dominik bedziesz kiperem, ale zrobię takie, że nie odgadniesz. Uściski.
Pieknie, pieknie. Moge was pozdrowic bedac tuz po powrocie z tygodniowego wypadu na zagle do Dubrovnika. Piekne miasto! Robi wrazenie – nie takie jak NYC, ale definitywnie warto zobaczyc Dubrovnik i riviere wokol niego.
Dominik, pamietasz „kubas”, w ktorym pijesz herbate na spotkaniach zarzadu RC u mnie w biurze? Jesli bedziesz jeszcze w NYC udaj sie do Radio City Shop (okolice Trump Tower) 🙂
Polecam rowiez coroczna, slynna rewie swiateczna cynowych zolnierzykow Radio City. Ja widzialem tylko nagranie video, ale jesli mozecie sobie cos takiego zafundowac – warto. Napisales, ze zdemonizowalem troche DC. Moze i tak,…ale ja mieszkalem w tej biednejszej czesci. Nie dla psa kielbasa 🙂 Bawcie sie dobrze. Dzis mam spotkanie z gosciem od CSIS (www.csis.org) – to niedaleko was.
Domink,….pieknie prezentujesz sie na tle („…up the hill” – czyli Kongresu) – miejsce jakby dla Ciebie. …Dominka zas…na tle Bialego Domu 🙂 …no sam nie wiem kto ma lepiej.
Muszę przyznać, że niezła kombinacja była z tym meczem 🙂 Czekamy na zdjęcia, bo chyba się coś ta różnica czasowa powiększyła. No i mam nadzieję, że dobra kuchnia Claudi nie zaszkodzi wam w dążeniu do wagi gepardziego posiłku 😉
Obejrzałem kolejne zdjęcia. Chata marzenie, to nie Bemowo. Teraz rozumiem pogłos przy rozmowie. Czy lakier twardy? W Waszym pokoju (nie mówiąc o salonach) można na noc pomieścić tłum gości. Kolory rzeczywiście dobrane. Czy podesłać Wam drewna do kominka? A gdzie „amerykanski”, jak mówił Pawlak, telewizor?
Hej Dominik, fajnie ze piszesz i opowiadasz wszystko, nigdy nie bylam w whashington ale NYC mi sie bardzo podoba. Pozdrowienia od Agnieszki
No, no! Na brak przestrzeni to narzekać nie możecie 🙂 I jaka lodówka! Oj coś czuję, że długo to diety nie utrzymacie… 😉
… a ponieważ całkiem dobrze poszło nam z meczem, to później zrobiliśmy skype’ową debatę Kwaśniewski – Kaczyński live… chyba też dało radę… a dziś gadłem z Dominikiem z mojego kom’a na jego skype i normalnie rozmawialiśmy jak źli bez większych problemów. Nie lubię jakoś tego programu, ale co jak co życie ułatwia 🙂