Dzisiaj byliśmy (od lewej Phil, Dahllas, Ken, Susie) w Forcie McHenry – jednym z ważniejszych miejsc w historii USA. Obrońcy fortu powstrzymali angielską flotę i w ten sposób ostatecznie odwrócili losy wojny amerykańsko-angielskiej (1812-1815). To właśnie tam Francis Scott Key kiedy zobaczył, że fort jednak się nie poddał napisał słynną pieśń „The Star-Spangled Banner”, od roku 1931 hymn USA:
O say can you see by the dawn’s early light,
What so proudly we hailed at the twilight’s last gleaming,
Whose broad stripes and bright stars through the perilous fight,
Fort McHenry należy do tzw. National Monument. W nowo oddanej części znajduje się muzeum, w którym m. in. można obejrzeć krótki film pokazujący wydarzenia roku 1814 r. Na koniec pojawiły się zwrotki hymnu i prawie wszyscy zaczęli śpiewać.
Fort jak fort, zbudowany na planie gwiazdy, trochę dział… Ale akurat zdejmowali flagę – nietypową bo po pierwsze ogromną, po drugie replikę flagi z 1814 r., z 15 gwiazdami. I to było coś naprawdę niesamowitego. W zdejmowaniu i składaniu flagi pomagali wszyscy, było tam sporu dzieciaków na zorganizowanej wycieczce. Absolutna lekcja patriotyzmu!
A potem pojechaliśmy na kraby. Nie powiem, że się jakoś specjalnie najadłem, ale jest to całkiem sympatyczne doświadczenie. Na stole pojawia się wielki arkusz papieru, w ramach sztućy sztywny nóż i młotek. Dalej trzeba się do kraba dobrać i go zjeść. I nie jest to proste. Wcale. Choć z kraba na kraba jest zdecydowanie coraz lepiej.
To ile krabów wciągnąłeś?
Cztery :), z pierwszym walczyłem przez dobre 20 minut, potem już było lepiej 🙂
Dominik, nie odpowiedziałeś na pytanie:P to ile krabów wciągnąłeś?
No jak nie? Jest powyżej w odpowiedzi na post Adama. Cztery
Ale uzupełniając, nad północnym pacyfikiem, kraby są tak duże, ża na obiad wystarcza jeden 🙂